BEFORE IT"S TOO LATE

[natagoo]

[link widoczny dla zalogowanych]

łuhuhu, tu mozna zobaczyć nowy teledysk GOOsów! ale, na YT tez jest polecam natomiast tą strone bo otwiera się lista z wieloma różnymi goo-nagraniami :]

[googirl]

A dzisiaj słyszałam "Before it's too late"... siedząc w kawiarnii. To takie dziwne uczucie, że można tak ot po prostu usłyszeć Goo, gdzieś indziej niż we własnych słuchawkach/głośnikach:D W ogóle mam wrażenie, że ta piosenka stała się u nas dośc popularna i sporo ludzi usłyszało dzięki niej o Goo Goo Dolls. Z jednej strony to dobrze, a z drugiej źle...

[Ida]

Wiesz, googirl, zaintrygowałaś mnie.
Czy źle dlatego, że GGD wychodzi z niszy? Czy dlatego, że są inne, lepsze piosenki, które powinny u nas zyskać popularność?

[googirl]

To pierwsze. Bo jak się tak głębiej zastanowiłam, to stwierdziłam, że wcale nie byłoby fajnie, gdyby Goo byli sławnym i ogólnodostępnym zespołem w Polsce, nawet mimo koncertów. Wydaje mi się, że odjęłoby mu to uroku. Do niedawna wszyscy fani GGD musieli się nieźle natrudzić, żeby zdobyć płyty, informacje czy cokolwiek innego, odkrycie GGD (często przypadkowe) uważają za jedno ze swoich największych muzycznych, a teraz wystarczy włączyć 4fun i już, tak łatwo, prosto i przyjemnie... Gdyby GGD byli obecni we wszelkich stacjach radiowych, telewizji, prasie itp. to możliwe, że przeszlibyśmy obok obojętnie, albo nie docenili należycie. Oznaczałoby to też więcej komentarzy pisanych przez "dziewczęta", których muzyka niespecjalnie interesuje, a jedynie fakt, że "Johnny jest soooo hot". No przyznajcie sami, że słuchanie zespołu, o którym wiedzą tylko "wybrani" ma swój urok Ktoś się nie zgadza? Możemy podyskutować na ten temat

[amigone]

ja sie zgadzam, szczególnie wątku dotyczacego fanek -to jest koszmarnie irytujace. ale myslę ze nawet jak goo goo dolls zyska "sławe" ( na która zasługuje) w polsce to i tak będę wciaż wierną fanką bo ich muzyka jest niezastąpiona.

[Mahi]

Googirl dużo racji w tym co piszesz.
Ma swój urok to, że na pytanie czego słucham, odpowiadam "aktualnie Goo Goo Dolls", a mój rozmówca wybałusza oczy i pyta "a kto to?".
Tylko że...skoro zespół jest mało popularny, to i o płyty ciężko i na koncert mogę się wybrać tylko w marzeniach raczej.